Wszystko o F1
Strona 3 z 4
Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
24072018
Wszystko o F1
Na początku pytanko
Czy wierzycie, ze jeszcze powróci Kubicomania?
Formuła 1 jest światem niezwykle elitarnym. Na starcie do wyścigu ustawia się ledwie dwudziestu kierowców. Teoretycznie najlepszych na świecie. W praktyce jest z tym różnie. Rywalizacja w F1 wiąże się z ogromnymi kosztami, a to w przypadku niektórych ekip oznacza pójście na kompromisy, czyli sięganie po kierowców z budżetem, tzw. pay-driverów.
Niestety na tym stracił Robert który przegrał rywalizacje z Ruskiem który wniósł do zespołu potężny budżet.
W takim razie czy F! to jeszcze sport?
Czy wierzycie, ze jeszcze powróci Kubicomania?
Formuła 1 jest światem niezwykle elitarnym. Na starcie do wyścigu ustawia się ledwie dwudziestu kierowców. Teoretycznie najlepszych na świecie. W praktyce jest z tym różnie. Rywalizacja w F1 wiąże się z ogromnymi kosztami, a to w przypadku niektórych ekip oznacza pójście na kompromisy, czyli sięganie po kierowców z budżetem, tzw. pay-driverów.
Niestety na tym stracił Robert który przegrał rywalizacje z Ruskiem który wniósł do zespołu potężny budżet.
W takim razie czy F! to jeszcze sport?
Brunobet- Zaufanie :
Liczba postów : 578
SpinyBety : 380
Wszystko o F1 :: Comments
Właściciele ratują kluby F1
Przesunięcie startu sezonu Formuły 1 ściągnęło groźbę bankructwa na niektóre ekipy. Sytuację próbuje ratować Liberty Media, właściciel praw do wyścigów. Firma postanowiła wypłacić zespołom premię za udział w wyścigach pierwszego etapu sezonu. Pieniądze przydadzą się zdecydowanie niektórym zespołom, a przede wszystkim ekipom: Williamsa, Renaulta, Alfa Romeo i Haasa.James Allison, dyrektor techniczny Mercedesa GP, pochwalił 6-krotnego mistrza Formuły 1 Lewisa Hamiltona. Jego zdaniem uczciwość i styl jazdy są kluczem do sukcesu Brytyjczyka.
Postaw
Hamilton zdobył swój pierwszy tytuł kierowców F1 w barwach McLarena w 2008 roku, ale w kolejnych czterech sezonach nie potrafił powtórzyć tego wyczynu w brytyjskim zespole.
Dopiero transfer w 2013 roku do Mercedesa otworzył mu dzwi do nieśmiertelności - Lewis w swoim pierwszym sezonie zajął 4. miejsce, ale później zdominował rywalizację w królowej sportów motorowych.
Hamilton i Mercedes sięgali po mistrzostwa w każdej z ostatnich pięciu kampanii. Jedynie w 2016 musiał uznać wyższość swojego ówczesnego partnera Nico Rosberga.
34-latek ma na swoim koncie 84. zwycięstwa w 250. startach, a lepszym rekordem może się pochwalić tylko Michael Schumacher. Słynny Niemiec ma 91. zwycięstw z 306. Grand Prix F1.
Według Jamesa Allisona, dyrektora technicznego Mercedesa GP, styl jazdy oraz uczciwość są kluczem do sukcesu obecnego championa.
"Miałem szczęście pracować z ludźmi o najwyższej uczciwości" mówił Allison, który dołączył do Mercedesa w lutym 2017 roku po odejściu Paddy'ego Lowe.
"Myślę, że to cecha wyróżniająca Lewisa. On jest teraz jednym z najstarszych kierowców w stawce, a nadal jeździ jak jeden z najmłodszych.
"Podczas tych wielu mistrzostw i niezliczonych zwycięstw będziesz miał trud ze znalezieniem chwili na torze, w której Lewis robi coś brzydkiego.
"Mam nadzieję, że uda mu się to utrzymać przez resztę kariery kierowcy, ponieważ jest to całkowicie nieskazitelny rekord” dodał rozmawiając z oficjalnym kanałem Mercedesa na YouTube.
Tymczasem we wtorek odbędzie się eNASCAR Real Sim Racing. Kurs w 1win, 22bet, betsson oraz uranbet na wygraną Michaela Lariaia wynosi 8.00, na Malika Raya 8.00, a na Daniela Eberhardta 9.00.
Postaw
Hamilton zdobył swój pierwszy tytuł kierowców F1 w barwach McLarena w 2008 roku, ale w kolejnych czterech sezonach nie potrafił powtórzyć tego wyczynu w brytyjskim zespole.
Dopiero transfer w 2013 roku do Mercedesa otworzył mu dzwi do nieśmiertelności - Lewis w swoim pierwszym sezonie zajął 4. miejsce, ale później zdominował rywalizację w królowej sportów motorowych.
Hamilton i Mercedes sięgali po mistrzostwa w każdej z ostatnich pięciu kampanii. Jedynie w 2016 musiał uznać wyższość swojego ówczesnego partnera Nico Rosberga.
34-latek ma na swoim koncie 84. zwycięstwa w 250. startach, a lepszym rekordem może się pochwalić tylko Michael Schumacher. Słynny Niemiec ma 91. zwycięstw z 306. Grand Prix F1.
Według Jamesa Allisona, dyrektora technicznego Mercedesa GP, styl jazdy oraz uczciwość są kluczem do sukcesu obecnego championa.
"Miałem szczęście pracować z ludźmi o najwyższej uczciwości" mówił Allison, który dołączył do Mercedesa w lutym 2017 roku po odejściu Paddy'ego Lowe.
"Myślę, że to cecha wyróżniająca Lewisa. On jest teraz jednym z najstarszych kierowców w stawce, a nadal jeździ jak jeden z najmłodszych.
"Podczas tych wielu mistrzostw i niezliczonych zwycięstw będziesz miał trud ze znalezieniem chwili na torze, w której Lewis robi coś brzydkiego.
"Mam nadzieję, że uda mu się to utrzymać przez resztę kariery kierowcy, ponieważ jest to całkowicie nieskazitelny rekord” dodał rozmawiając z oficjalnym kanałem Mercedesa na YouTube.
Tymczasem we wtorek odbędzie się eNASCAR Real Sim Racing. Kurs w 1win, 22bet, betsson oraz uranbet na wygraną Michaela Lariaia wynosi 8.00, na Malika Raya 8.00, a na Daniela Eberhardta 9.00.
Ralf Schumacher nie wierzy w potencjalne przejście Sebastiana Vettela do McLarena. Brat wielkiej gwiazdy Formuły 1 przewiduje zaledwie dwa scenariusze na najbliższą przyszłość Seba.
Postaw
Kwestia przyszłości Vettela wciąż pozostaje niewiadomą. Czterokrotny mistrz świata Formuły 1 otrzymał wprawdzie ofertę przedłużenia kontraktu z Ferrari, ale ją odrzucił.
Ekipa z Maranello nie chce oferować Sebowi kilkuletniego kontraktu ani płacić dużych pieniędzy, na co zainteresowany może się nie zgodzić. Teoretycznie opcją pozostaje przejście do Mercedesa, a doniesienia łączą kierowcę również z McLarenem.
Zdaniem byłego kierowcy i brata jednej z największych gwiazd w historii Formuły 1 i Ferrari Ralfa Schumachera, tę ostatnią opcję należy przekreślić.
Odejście z Ferrari do innego zespołu nie jest w Formule 1 łatweRalf Schumacher
„Zdaje się, że znamy przykład Niemca, który odszedł z Ferrari do innego zespołu” – Ralf nawiązał do swojego brata Michaela i jego przejścia do Mercedesa.
„Jeśli zaangażuje się w Ferrari, to w tym zespole zostanie. Odejście z Ferrari do innego zespołu nie jest w Formule 1 łatwe, ponieważ Ferrari ma wyjątkowe relacje ze swoimi kierowcami”.
„Jeśli czuje wsparcie zespołu, kwestia pieniędzy nie powinna być najważniejsza. Jeśli w tym roku osiągnie cele, dostanie podwyżkę”.
„W przeciwnym wypadku jedyną opcją Sebastiana jest zamiana miejsc z Lewisem Hamiltonem, wtedy też usiadłby w samochodzie dającym szansę natychmiastowego triumfu w mistrzostwach”.
Tymczasem w najbliższy weekend w szóstej rundzie mistrzostw świata WTCR w Ningbo o zwycięstwo będą rywalizować polscy simracerzy. Kurs na wygraną Jakuba Brzezińskiego w 22bet, Betwinner, 1win wynosi 8.00, na Nikodema Wiśniewskiego 17.00, a na Tomasza Mironowicza 41.00.
Postaw
Kwestia przyszłości Vettela wciąż pozostaje niewiadomą. Czterokrotny mistrz świata Formuły 1 otrzymał wprawdzie ofertę przedłużenia kontraktu z Ferrari, ale ją odrzucił.
Ekipa z Maranello nie chce oferować Sebowi kilkuletniego kontraktu ani płacić dużych pieniędzy, na co zainteresowany może się nie zgodzić. Teoretycznie opcją pozostaje przejście do Mercedesa, a doniesienia łączą kierowcę również z McLarenem.
Zdaniem byłego kierowcy i brata jednej z największych gwiazd w historii Formuły 1 i Ferrari Ralfa Schumachera, tę ostatnią opcję należy przekreślić.
Odejście z Ferrari do innego zespołu nie jest w Formule 1 łatweRalf Schumacher
„Zdaje się, że znamy przykład Niemca, który odszedł z Ferrari do innego zespołu” – Ralf nawiązał do swojego brata Michaela i jego przejścia do Mercedesa.
„Jeśli zaangażuje się w Ferrari, to w tym zespole zostanie. Odejście z Ferrari do innego zespołu nie jest w Formule 1 łatwe, ponieważ Ferrari ma wyjątkowe relacje ze swoimi kierowcami”.
„Jeśli czuje wsparcie zespołu, kwestia pieniędzy nie powinna być najważniejsza. Jeśli w tym roku osiągnie cele, dostanie podwyżkę”.
„W przeciwnym wypadku jedyną opcją Sebastiana jest zamiana miejsc z Lewisem Hamiltonem, wtedy też usiadłby w samochodzie dającym szansę natychmiastowego triumfu w mistrzostwach”.
Tymczasem w najbliższy weekend w szóstej rundzie mistrzostw świata WTCR w Ningbo o zwycięstwo będą rywalizować polscy simracerzy. Kurs na wygraną Jakuba Brzezińskiego w 22bet, Betwinner, 1win wynosi 8.00, na Nikodema Wiśniewskiego 17.00, a na Tomasza Mironowicza 41.00.
Charles Leclerc z Ferrari oczekuje na rozpoczęcie sezonu Formuły 1, sugerując, że mniejsza ilość wyścigów zachęci go, a także innych kierowców, do bardziej ryzykownej jazdy.
Postaw
Ferrari i pozostałe ekipy czekają na rozpoczęcie rywalizacjiw królowej sportów motorowych, która moż nastąpić 5 lipca w Austrii.
Zespół z Maranello nie imponował podczas zimowych testów, jednak mógł ukrywać swoje prawdziwe tempo.
Według doniesień z Italii, Ferrari szykuje się do powrotu na tor, a ich kierowcy mają mieć do dyspozycji m.in. poprawiony silnik, o ile ten przejdzie testy kiedy tylko fabryki zostaną na nowo otwarte.
Jeśli będzie mniejsza ilość wyścigów, to wszyscy kierowcy będą chcieć podejmować więcej ryzyka.Charles Leclerc
Chociaż byłby to duży bonus dla Ferrari, ponieważ tor Red Bull Ring składa się z kilku długi prostch, to Charles Leclerc uważa, że jego ekipa musi odrabiać straty do konkurencji, czyli Mercedesa i Red Bulla.
"Podczas testów mieliśmy trochę problemów, więc musimy nadrobić straty" mówił kierowca włoskiej Scuderii.
"W zeszłym roku wykonaliśmy dobry postęp i musimy pracować identycznie. Wtedy jestem przekonany, że wyniki nadejdą.
Monakijczyk zasugerował ponadto, że on i jego rywale będą bardziej ryzykował na torze, jeśli sezon zostanie skrócony.
"Jeśli będzie mniejsza ilość wyścigów, to wszyscy kierowcy będą chcieć podejmować więcej ryzyka.
"Kilka niespodzianek może się więc zdarzyć, a rywalizacja będzie pasjonująca. Mam nadzieję, że ja też na tym skorzystam" dodał Leclerc.
Tymczasem kurs w 22BET, rabona, 1win na wygranie zaplanowanego na 3 maja eF1 PRO Exhibition - Interlagos przez Freedy'ego Rasmussena wynosi 2.75. Kurs na Davida Tonizza wynosi 3.00.
Postaw
Ferrari i pozostałe ekipy czekają na rozpoczęcie rywalizacjiw królowej sportów motorowych, która moż nastąpić 5 lipca w Austrii.
Zespół z Maranello nie imponował podczas zimowych testów, jednak mógł ukrywać swoje prawdziwe tempo.
Według doniesień z Italii, Ferrari szykuje się do powrotu na tor, a ich kierowcy mają mieć do dyspozycji m.in. poprawiony silnik, o ile ten przejdzie testy kiedy tylko fabryki zostaną na nowo otwarte.
Jeśli będzie mniejsza ilość wyścigów, to wszyscy kierowcy będą chcieć podejmować więcej ryzyka.Charles Leclerc
Chociaż byłby to duży bonus dla Ferrari, ponieważ tor Red Bull Ring składa się z kilku długi prostch, to Charles Leclerc uważa, że jego ekipa musi odrabiać straty do konkurencji, czyli Mercedesa i Red Bulla.
"Podczas testów mieliśmy trochę problemów, więc musimy nadrobić straty" mówił kierowca włoskiej Scuderii.
"W zeszłym roku wykonaliśmy dobry postęp i musimy pracować identycznie. Wtedy jestem przekonany, że wyniki nadejdą.
Monakijczyk zasugerował ponadto, że on i jego rywale będą bardziej ryzykował na torze, jeśli sezon zostanie skrócony.
"Jeśli będzie mniejsza ilość wyścigów, to wszyscy kierowcy będą chcieć podejmować więcej ryzyka.
"Kilka niespodzianek może się więc zdarzyć, a rywalizacja będzie pasjonująca. Mam nadzieję, że ja też na tym skorzystam" dodał Leclerc.
Tymczasem kurs w 22BET, rabona, 1win na wygranie zaplanowanego na 3 maja eF1 PRO Exhibition - Interlagos przez Freedy'ego Rasmussena wynosi 2.75. Kurs na Davida Tonizza wynosi 3.00.
Alain Prost wyraził niepewność co do przyszłości Daniela Ricciardo. Doradca zespołu Renault sugeruje, że Australijczyk może zmienić barwy po zakończeniu obecnej kampanii Formuły 1.
Postaw
Dwuletni kontrakt podpisany przez Australijczyka z Renault po odejściu z Red Bulla wygasa z końcem 2020 roku, a ostatnio pojawiły się spekulacje, jakoby Ricciardo chciał kontynuować swoje występy we francuskim teamie.
Ric to jeden z czołowych kierowców w stawce, który jest w ostatnim roku umowy i mógłby wymieniać się miejscami z innym driverem.
Umowa z Danielem wygasa i nie mamy już dla niego żadnej opcji.Alain Prost
Decyzja 30-latka o wyborze Renault przed kampanią 2019 nie była strzałem w dziesiątkę po tym, jak nie udało mu się wygrać ani jednego wyścigu i spadł na piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
Ostatni sezon był pierwszym od 2015 roku, w którym Ricciardo nie odnotował zwycięstwa w Grand Prix, a czterokrotny mistrz świata Prost przyznaje, że przyszłość Australijczyka leży w jego rękach.
Renault jak dotąd koncentrowało swoją uwagę na nowych przepisach technicznych, które mają zostać wprowadzone do F1 w 2021. Mają one na celu zwiększenie konkurencyjności zespołu.
Niemniej jednak, zasady te zostały teraz cofnięte o rok, co oznacza potencjalny efekt domina dla każdej potencjalnej poprawy wydajności. Według Prosta, może to mieć duże znaczenie pod względem utrzymania Ricciardo.
"Umowa z Danielem wygasa i nie mamy już dla niego żadnej opcji” powiedział francuskiemu nadawcy Canal +.
"Mamy kilka kart w rękach, ale fakt, że zasady pozostają takie same przez 2021 rok nie jest naszą przewagą.
"Do tej pory rozmowy z Ricciardo były zawsze bardzo pozytywne, a on chce wejść na szczyt Formuły 1. Z drugiej strony lubi też jeździć z nami” dodał Prost.
Tymczasem kurs w 22BET, RABONA, 1win na wygraną Shane'a van Gisbergena w środowym wyścigu eSupercars Spa Race 1 wynosi 2.75, a zwycięstwo Scota McLaughina obstawiane jest po 3.50.
Postaw
Dwuletni kontrakt podpisany przez Australijczyka z Renault po odejściu z Red Bulla wygasa z końcem 2020 roku, a ostatnio pojawiły się spekulacje, jakoby Ricciardo chciał kontynuować swoje występy we francuskim teamie.
Ric to jeden z czołowych kierowców w stawce, który jest w ostatnim roku umowy i mógłby wymieniać się miejscami z innym driverem.
Umowa z Danielem wygasa i nie mamy już dla niego żadnej opcji.Alain Prost
Decyzja 30-latka o wyborze Renault przed kampanią 2019 nie była strzałem w dziesiątkę po tym, jak nie udało mu się wygrać ani jednego wyścigu i spadł na piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
Ostatni sezon był pierwszym od 2015 roku, w którym Ricciardo nie odnotował zwycięstwa w Grand Prix, a czterokrotny mistrz świata Prost przyznaje, że przyszłość Australijczyka leży w jego rękach.
Renault jak dotąd koncentrowało swoją uwagę na nowych przepisach technicznych, które mają zostać wprowadzone do F1 w 2021. Mają one na celu zwiększenie konkurencyjności zespołu.
Niemniej jednak, zasady te zostały teraz cofnięte o rok, co oznacza potencjalny efekt domina dla każdej potencjalnej poprawy wydajności. Według Prosta, może to mieć duże znaczenie pod względem utrzymania Ricciardo.
"Umowa z Danielem wygasa i nie mamy już dla niego żadnej opcji” powiedział francuskiemu nadawcy Canal +.
"Mamy kilka kart w rękach, ale fakt, że zasady pozostają takie same przez 2021 rok nie jest naszą przewagą.
"Do tej pory rozmowy z Ricciardo były zawsze bardzo pozytywne, a on chce wejść na szczyt Formuły 1. Z drugiej strony lubi też jeździć z nami” dodał Prost.
Tymczasem kurs w 22BET, RABONA, 1win na wygraną Shane'a van Gisbergena w środowym wyścigu eSupercars Spa Race 1 wynosi 2.75, a zwycięstwo Scota McLaughina obstawiane jest po 3.50.
Pastor Maldonado ocenił aktualną stawkę Formuły 1 typując najlepszego kierowcę młodego pokolenia. Były kierowca jest pod wielkim wrażeniem możliwości Maxa Verstappena.
Postaw
Maldonado od pięciu lat jest nieobecny na torach Formuły 1, ale na swoim koncie ma jeden triumf w GP Hiszpanii z 2012 roku, gdy ścigał się w samochodzie Williamsa.
Jego kariera związana z królową motosportu zakończyła się w 2015 roku, gdy swoją wielką przygodę rozpoczynał kilkunastoletni wtedy Max Verstappen. Holender już w drugim sezonie wygrał swój pierwszy w karierze wyścig zostając najmłodszych triumfatorem w historii – miał wtedy 18 lat i 228 dni.
Jeśli miałbym wybrać kogoś z nowej generacji, Max jest najsilniejszyPastor Maldonado
Dzisiaj 22-latek ma na koncie 8 triumfów i 22 kolejne miejsca na podium. Jest uważany za jednego z kandydatów do przejęcia schedy po Lewisie Hamiltonie na tronie mistrza świata.
„Max jest bardzo szybki, ale jego szybkość i osiągnięcia nie są normalne. Nie mówię tylko o karierze kierowcy, ale także o jego życiu prywatnym. Wciąż potrzebuje nieco czasu, a ma go przecież bardzo dużo” – zauważył Maldonado.
Kolumbijczyk twierdzi, że Holender nie ma sobie równych wśród młodych kierowców. Miejsca ustępuje mu Charles Leclerc, Alexander Albon, Carlos Sainz i inni, którzy nie mieliby z Maxem szans nawet ścigając się w takim samym bolidzie.
„Jeśli miałbym wybrać kogoś z nowej generacji, Max jest najsilniejszy. Spójrzcie na jego wyniki. Gdy ścigał się z silnym Danielem Riciardo w jednym zespole od razu wyrównał do jego poziomu. To mówi wiele o tym, jak on jest dobry” – podsumował Pastor.
Tymczasem dzisiaj simracerzy wezmą udział w wyścigu SRO GT Pro w Spa. Kurs na wygraną Bena Barnicoata w 22BET, RABONA, 1win wynosi 5.00, na Davida Perela 10.00, a na Fabrizio Crestaniego 13.00.
Postaw
Maldonado od pięciu lat jest nieobecny na torach Formuły 1, ale na swoim koncie ma jeden triumf w GP Hiszpanii z 2012 roku, gdy ścigał się w samochodzie Williamsa.
Jego kariera związana z królową motosportu zakończyła się w 2015 roku, gdy swoją wielką przygodę rozpoczynał kilkunastoletni wtedy Max Verstappen. Holender już w drugim sezonie wygrał swój pierwszy w karierze wyścig zostając najmłodszych triumfatorem w historii – miał wtedy 18 lat i 228 dni.
Jeśli miałbym wybrać kogoś z nowej generacji, Max jest najsilniejszyPastor Maldonado
Dzisiaj 22-latek ma na koncie 8 triumfów i 22 kolejne miejsca na podium. Jest uważany za jednego z kandydatów do przejęcia schedy po Lewisie Hamiltonie na tronie mistrza świata.
„Max jest bardzo szybki, ale jego szybkość i osiągnięcia nie są normalne. Nie mówię tylko o karierze kierowcy, ale także o jego życiu prywatnym. Wciąż potrzebuje nieco czasu, a ma go przecież bardzo dużo” – zauważył Maldonado.
Kolumbijczyk twierdzi, że Holender nie ma sobie równych wśród młodych kierowców. Miejsca ustępuje mu Charles Leclerc, Alexander Albon, Carlos Sainz i inni, którzy nie mieliby z Maxem szans nawet ścigając się w takim samym bolidzie.
„Jeśli miałbym wybrać kogoś z nowej generacji, Max jest najsilniejszy. Spójrzcie na jego wyniki. Gdy ścigał się z silnym Danielem Riciardo w jednym zespole od razu wyrównał do jego poziomu. To mówi wiele o tym, jak on jest dobry” – podsumował Pastor.
Tymczasem dzisiaj simracerzy wezmą udział w wyścigu SRO GT Pro w Spa. Kurs na wygraną Bena Barnicoata w 22BET, RABONA, 1win wynosi 5.00, na Davida Perela 10.00, a na Fabrizio Crestaniego 13.00.
Christian Horner, szef Red Bulla, przyznał, że jest "niezwykle mało prawdopodobne", aby ponowili współpracę z opuszczającym szeregi Ferrari Sebastianem Vettelem.
Postaw
Vettel, który w barwach Red Bulla zdobył cztery tytułu i został najmłodszym mistrzem świata Formuły 1, będzie dostępny na rynku kierowców po zakończeniu obecnej kampanii.
Niemiec opuści bowiem szeregi ekipy z Maranello wraz z końcem roku. 33-latek nie był w stanie powtórzyć sukcesów z czasów reprezentowania Red Bulla, od 2014 roku osiągając 14 zwycięstw w Grand Prix F1.
Mamy dobrą dynamikę w zespole, a doświadczenie pokazuje, że dwóch samców alfa nie radzi sobie dobrze.Christian Horner
Po wtorkowych rewelacjach, Vettela natychmiast połączono z powrotem do austriackiej stajni, lecz szef zespołu Christian Horner w zasadzie wykluczył taką możliwość.
Liderem zespołu jest fenomenalny Max Verstappenem, który dopiero co podpisał nową umowę do 2023 roku.
Tymczasem drugi z kierowców - Alex Albon - też prezentuje wysoki poziom i zaliczył kilka obiecujących występów od czasu awansu do Red Bulla z Toro Rosso w połowie ubiegłego sezonu.
"Jest to niezwykle mało prawdopodobne" powiedział Horner dla Sky Sports o potencjalnym powrocie Vettela.
"Mamy długoterminową umowę z Maxem i myślę, że Alex wykonuje dobrą robotę. Mamy dobrą dynamikę w zespole, a doświadczenie pokazuje, że dwóch samców alfa nie radzi sobie dobrze.
"Sebastian jest nadal bardzo konkurencyjnym kierowcą w Grand Prix, dlatego nie sądzę, że sprzyjałoby nam, aby nasz zespół miał dwie alfy" dodał.
Tymczasem w czwartek odbędzie się eMotorsport IMSA iRacing - Road America. Stawka na wygraną Bruno Spengleraw 22BET, RABONA, 1win wynosi 4.20, a na zwycięstwo Nicky'ego Catsburga 5.00.
Postaw
Vettel, który w barwach Red Bulla zdobył cztery tytułu i został najmłodszym mistrzem świata Formuły 1, będzie dostępny na rynku kierowców po zakończeniu obecnej kampanii.
Niemiec opuści bowiem szeregi ekipy z Maranello wraz z końcem roku. 33-latek nie był w stanie powtórzyć sukcesów z czasów reprezentowania Red Bulla, od 2014 roku osiągając 14 zwycięstw w Grand Prix F1.
Mamy dobrą dynamikę w zespole, a doświadczenie pokazuje, że dwóch samców alfa nie radzi sobie dobrze.Christian Horner
Po wtorkowych rewelacjach, Vettela natychmiast połączono z powrotem do austriackiej stajni, lecz szef zespołu Christian Horner w zasadzie wykluczył taką możliwość.
Liderem zespołu jest fenomenalny Max Verstappenem, który dopiero co podpisał nową umowę do 2023 roku.
Tymczasem drugi z kierowców - Alex Albon - też prezentuje wysoki poziom i zaliczył kilka obiecujących występów od czasu awansu do Red Bulla z Toro Rosso w połowie ubiegłego sezonu.
"Jest to niezwykle mało prawdopodobne" powiedział Horner dla Sky Sports o potencjalnym powrocie Vettela.
"Mamy długoterminową umowę z Maxem i myślę, że Alex wykonuje dobrą robotę. Mamy dobrą dynamikę w zespole, a doświadczenie pokazuje, że dwóch samców alfa nie radzi sobie dobrze.
"Sebastian jest nadal bardzo konkurencyjnym kierowcą w Grand Prix, dlatego nie sądzę, że sprzyjałoby nam, aby nasz zespół miał dwie alfy" dodał.
Tymczasem w czwartek odbędzie się eMotorsport IMSA iRacing - Road America. Stawka na wygraną Bruno Spengleraw 22BET, RABONA, 1win wynosi 4.20, a na zwycięstwo Nicky'ego Catsburga 5.00.
Zarządzający McLarenem Zak Brown uważa, że pozyskany Daniel Ricciardo - dwa lata po odrzucieniu współpracy - jest teraz przekonany o postępach zespołu i perspektywach na przyszłość.
Postaw
Stajnia z Woking dopiero co zakontraktowała Ricciardo z Renault. Siedmiokrotny zwycięzca wyścigów Grand Prix F1 wraz z nowym sezonem zastąpi Carlosa Sainza Jr., który przeniesie się do Ferrari w miejsce Sebastiana Vettela.
McLaren prowadził rozmowy z Australijczykiem już przed dwoma laty, kiedy ten zdecydował się opuścić szeregi Red Bulla. Wówczas ekipa nie miała jednak argumentow sportowych, aby przekonać kierowcę do swojego projektu.
Wtedy było dużo obietnic, ale teraz widzi zmiany, które wprowadziliśmy.Zak Brown
Brytyjski zespół był daleko w tyle za Renault, lecz sytuacja uległa zmianie w poprzedniej kampanii, gdy McLaren zajął wysokie 4. miejsce i sprowadził kilku cenionych inżynierów, w gtym Andreasa Seidla i Jamesa Keya.
Zak Brown, szef McLarena, uważa, że długoterminowe plany powrotu na szczyt Formuły 1 przekonału Ricciardo do zasilenia jego teamu.
"Zdobycie zwycięzcy Grand Prix, takiego jak Daniel, to zdecydowanie jest znak, że zmierzamy we właściwym kierunku. On w to wierzy” powiedział Brown dla Sky Sports.
"Chcieliśmy go kilka lat temu, zanim podjął decyzję o nie dołączaniu do nas" kontynuuował.
"Wtedy było dużo obietnic, ale teraz widzi zmiany, które wprowadziliśmy czy przywództwo, jakie sprawuje nad zespołem Andreas [Seidl], a także wsparcie naszych akcjonariuszy oraz silnik Mercedesa.
"Jesteśmy aktywnym zespołem i myślę, że on pomoże przenieść nas na wyższy poziom” dodał Brown.
Tymczasem w dniu 20 maja w ramach NASCAR odbędzie się wyścig Toyota 200 at Darlington. Kurs w 22BET, RABONA, 1win na wygraną Kyle'a Buscha wynosi 1.72, a na zwycięstwo Chase'a Briscoe'a 7.00.
Postaw
Stajnia z Woking dopiero co zakontraktowała Ricciardo z Renault. Siedmiokrotny zwycięzca wyścigów Grand Prix F1 wraz z nowym sezonem zastąpi Carlosa Sainza Jr., który przeniesie się do Ferrari w miejsce Sebastiana Vettela.
McLaren prowadził rozmowy z Australijczykiem już przed dwoma laty, kiedy ten zdecydował się opuścić szeregi Red Bulla. Wówczas ekipa nie miała jednak argumentow sportowych, aby przekonać kierowcę do swojego projektu.
Wtedy było dużo obietnic, ale teraz widzi zmiany, które wprowadziliśmy.Zak Brown
Brytyjski zespół był daleko w tyle za Renault, lecz sytuacja uległa zmianie w poprzedniej kampanii, gdy McLaren zajął wysokie 4. miejsce i sprowadził kilku cenionych inżynierów, w gtym Andreasa Seidla i Jamesa Keya.
Zak Brown, szef McLarena, uważa, że długoterminowe plany powrotu na szczyt Formuły 1 przekonału Ricciardo do zasilenia jego teamu.
"Zdobycie zwycięzcy Grand Prix, takiego jak Daniel, to zdecydowanie jest znak, że zmierzamy we właściwym kierunku. On w to wierzy” powiedział Brown dla Sky Sports.
"Chcieliśmy go kilka lat temu, zanim podjął decyzję o nie dołączaniu do nas" kontynuuował.
"Wtedy było dużo obietnic, ale teraz widzi zmiany, które wprowadziliśmy czy przywództwo, jakie sprawuje nad zespołem Andreas [Seidl], a także wsparcie naszych akcjonariuszy oraz silnik Mercedesa.
"Jesteśmy aktywnym zespołem i myślę, że on pomoże przenieść nas na wyższy poziom” dodał Brown.
Tymczasem w dniu 20 maja w ramach NASCAR odbędzie się wyścig Toyota 200 at Darlington. Kurs w 22BET, RABONA, 1win na wygraną Kyle'a Buscha wynosi 1.72, a na zwycięstwo Chase'a Briscoe'a 7.00.
Bernie Ecclestone dołączył do fanów pomysłu zatrudnienia Sebastiana Vettela przez Mercedesa. Były szef królowej motosportu jest pewien, że wewnętrzna rywalizacja na szczycie zrobiłaby dobrze całej Formule 1.
Postaw
W momencie ogłoszenia odejścia Vettela z Ferrari świat motosportu został zalany spekulacjami na temat przyszłości czterokrotnego mistrza świata. Zajęcie ostatnich miejsc na sezon 2021 w McLarenie sprawiło, że tylko Mercedes może zaoferować Niemcowi konkurencyjny samochód i cała uwaga zwróciła się na poczynania Toto Wolffa.
Szef Mercedesa jest niechętny do rozpoczęcia rozmów z Sebem, ale coraz większe naciski ze wszystkich stron mogą go zmusić do zmiany planów. Do umieszczenia Vettela w Srebrnej Strzale namawia także Ecclestone.
„Chciałbym go zobaczyć w Mercedesie, chciałbym go zobaczyć w walce z Lewisem Hamiltonem – to byłoby dobre dla Formuły 1, dla całego sportu i ludzi z nim związanych” – twierdzi 89-latek.
„Obaj mają wielki talent i stworzyliby superzespół. Myślę, że nie byłoby problemu z Lewisem, a Sebastian chciałby się z nim ścigać”.
Wiele osób stawia znak zapytania przy możliwościach Vettela, który w Ferrari przegrał wewnętrzną rywalizację z młodym Charlesem Leclerciem, ale Ecclestone nie ma wątpliwości co do szans Seba w walce z Hamiltonem.
Problemem Niemca w Ferrari miał być fakt, że we włoskiej stajni brakowało lidera z prawdziwego znaczenia, a to było bezpośrednim powodem licznych błędów, które utrudniały Sebowi zadanie. W Mercedesie tego problemu nie ma.
Postaw
W momencie ogłoszenia odejścia Vettela z Ferrari świat motosportu został zalany spekulacjami na temat przyszłości czterokrotnego mistrza świata. Zajęcie ostatnich miejsc na sezon 2021 w McLarenie sprawiło, że tylko Mercedes może zaoferować Niemcowi konkurencyjny samochód i cała uwaga zwróciła się na poczynania Toto Wolffa.
Szef Mercedesa jest niechętny do rozpoczęcia rozmów z Sebem, ale coraz większe naciski ze wszystkich stron mogą go zmusić do zmiany planów. Do umieszczenia Vettela w Srebrnej Strzale namawia także Ecclestone.
„Chciałbym go zobaczyć w Mercedesie, chciałbym go zobaczyć w walce z Lewisem Hamiltonem – to byłoby dobre dla Formuły 1, dla całego sportu i ludzi z nim związanych” – twierdzi 89-latek.
„Obaj mają wielki talent i stworzyliby superzespół. Myślę, że nie byłoby problemu z Lewisem, a Sebastian chciałby się z nim ścigać”.
Wiele osób stawia znak zapytania przy możliwościach Vettela, który w Ferrari przegrał wewnętrzną rywalizację z młodym Charlesem Leclerciem, ale Ecclestone nie ma wątpliwości co do szans Seba w walce z Hamiltonem.
Problemem Niemca w Ferrari miał być fakt, że we włoskiej stajni brakowało lidera z prawdziwego znaczenia, a to było bezpośrednim powodem licznych błędów, które utrudniały Sebowi zadanie. W Mercedesie tego problemu nie ma.
Charles Leclerc nie bierze niczego za pewnik i przyznaje, że wciąż ma przed sobą "długą drogę”, aby zrealizować swoje mistrzowskie ambicje.
Postaw
Kariera Leclerca w królowej sportów motorowych rozwija się w zawrotnym tempie. Francuz, który w 2017 roku zdobył tytuł Formuły 2, rywalizował już w 42 wyścigach Grand Prix.
Początkowo jeździeł dla Saubera, dla którego zdobył 39 punktów jako debiutant. Następnie awansował do Ferrari i udowodnił swoją wartość w kampanii 2019, zajmując 4. miejsce w klasyfikacji kierowców.
Nadal mam wiele do zrobienia, aby zostać mistrzem świata, ale jestem zadowolony z mojego rozwoju.Charles Leclerc
Leclerc wygrał dwa wyścigi w poprzedniej kampanii, triumfując na torze w Belgii oraz we Włoszech. Tym samym wygrał rywalizację ze swoim sławniejszym partnerem Sebastianem Vettelem, który zajął tylko 5. miejsce.
Niedawno ogłoszono, że czterokrotny mistrz świata opuści Ferrari pod koniec tego sezonu za obopólną zgodą. Zastąpi go Carlos Sainz, który będzie nowym kolegą Francuza.
Leclerc uchodzi za główną nadzieję swojego zespołu w 2021 roku, mimo że Sainz jest także obdarowany wysokimi umiejętnościami. Jednak Hiszpan nie wygrał jeszcze żadnego wyścigu i zdobył tylko jedno podium w F1.
Mattia Binotto, szef Ferrari, był pod wielkim wrażeniem Leclerca i chwalił jego umiejętności przywódcze.
Sam kierowca tonuje nastroje i mówi, że wciąż ma przed sobą "długą drogę”, by zrealizować swoje ambicje zostania mistrzem świata.
Na łamach Sky Sports Italia powiedział: "Nadal mam wiele do zrobienia, aby zostać mistrzem świata, ale jestem zadowolony z mojego rozwoju.
"Mam nadzieję, że pewnego dnia będę mógł rywalizować o tytuł, ale przede mną wciąż długa droga" dodał.
Tymczasem w czwartek odbędzie się wyścig NASCAR Alsco 500 (K). Kurs w 22BET, RABONA, 1win na wygraną Martina Truexa Jr. wynosi 6.50, a triumf Kyle'a Buscha obstawiany jest po 6.50.
Postaw
Kariera Leclerca w królowej sportów motorowych rozwija się w zawrotnym tempie. Francuz, który w 2017 roku zdobył tytuł Formuły 2, rywalizował już w 42 wyścigach Grand Prix.
Początkowo jeździeł dla Saubera, dla którego zdobył 39 punktów jako debiutant. Następnie awansował do Ferrari i udowodnił swoją wartość w kampanii 2019, zajmując 4. miejsce w klasyfikacji kierowców.
Nadal mam wiele do zrobienia, aby zostać mistrzem świata, ale jestem zadowolony z mojego rozwoju.Charles Leclerc
Leclerc wygrał dwa wyścigi w poprzedniej kampanii, triumfując na torze w Belgii oraz we Włoszech. Tym samym wygrał rywalizację ze swoim sławniejszym partnerem Sebastianem Vettelem, który zajął tylko 5. miejsce.
Niedawno ogłoszono, że czterokrotny mistrz świata opuści Ferrari pod koniec tego sezonu za obopólną zgodą. Zastąpi go Carlos Sainz, który będzie nowym kolegą Francuza.
Leclerc uchodzi za główną nadzieję swojego zespołu w 2021 roku, mimo że Sainz jest także obdarowany wysokimi umiejętnościami. Jednak Hiszpan nie wygrał jeszcze żadnego wyścigu i zdobył tylko jedno podium w F1.
Mattia Binotto, szef Ferrari, był pod wielkim wrażeniem Leclerca i chwalił jego umiejętności przywódcze.
Sam kierowca tonuje nastroje i mówi, że wciąż ma przed sobą "długą drogę”, by zrealizować swoje ambicje zostania mistrzem świata.
Na łamach Sky Sports Italia powiedział: "Nadal mam wiele do zrobienia, aby zostać mistrzem świata, ale jestem zadowolony z mojego rozwoju.
"Mam nadzieję, że pewnego dnia będę mógł rywalizować o tytuł, ale przede mną wciąż długa droga" dodał.
Tymczasem w czwartek odbędzie się wyścig NASCAR Alsco 500 (K). Kurs w 22BET, RABONA, 1win na wygraną Martina Truexa Jr. wynosi 6.50, a triumf Kyle'a Buscha obstawiany jest po 6.50.
Szef Red Bulla Christian Horner ujawnił, że propozycja wprowadzenia wyścigów z odwróconą kolejnością po powrocie F1 w przyszłym miesiącu jest mało realna z powodu sprzeciwu Mercedesa.
Postaw
Formuła 1 doczeka się rozpoczęcia mistrzostw 2020, które mają wystartować już w przyszłym miesiącu - na początku lipca.
Tego lata na torach w Austrii i Wielkiej Brytanii mają odbyć się po dwa wyścigi Grand Prix F1, dlatego pojawił się pomysł, aby zwiększyć nieprzewidywalność drugiego zdarzenie na tych konkretnych obiektach.
Jedyną osobą, która nie była szczególnie przychylna temu, był Toto, ponieważ uważał, że będzie to kolidować z siódmą kampanią mistrzostw świata Lewisa.Christian Horner
Zespoły F1 chciałby zorganizować eksperymentalny wyścig sprinterski - w celu zastąpienia kwalifikacji i ustalenia niedzielnej kolejności startów, w którym lider mistrzostw startowałby z tyłu.
Problem w tym, że pomysł, który został przedstawiony wszystkim dziesięciu ekipom podczas piątkowego spotkania z posiadaczami praw Liberty Media i rządzącą FIA, nie uzyskał pełnego poparcia.
Jak zdradził szef Red Bulla Christian Horner, propozycja wprowadzenia tych zmian jest mało prawdopodobna z powodu sprzeciwu Mercedesa.
Jak mówi, zarządzający niemiecką stajnią Toto Wolff uważa, że "zakłóciłoby to kampanię mistrzowską Lewisa Hamiltona”.
"Myślę, że w tym roku mamy wyjątkową sytuację i rozegramy dwa wyścigi w tym samym miejscu - wydaje się, że to idealny czas, aby spróbować czegoś innego podczas tego drugiego wydarzenia” powiedział szef Red Bulla dla Sky Sports.
"W przeciwnym razie, przy stabilnych warunkach pogodowych, prawdopodobnie będziemy mieli taką samą moc wyjściową w drugim wyścigu, jak w pierwszym.
"[Propozycja] wydawała się zyskać przytłaczające poparcie, ale jedyną osobą, która nie była szczególnie przychylna temu, był Toto, ponieważ uważał, że będzie to kolidować z siódmą kampanią mistrzostw świata Lewisa i byłoby to zbyt dużą zmienną” dodał.
Tymczasem w środę odbędzie się wyścig eSpuercars Michigan International Speedway Race 1. Kurs w 22BET, Campobet, RABONA, 1win na wygraną Shane'a Van Gisbergena wynosi 2.25, a na triumf Antona De Pasquale'a 4.00.
Postaw
Formuła 1 doczeka się rozpoczęcia mistrzostw 2020, które mają wystartować już w przyszłym miesiącu - na początku lipca.
Tego lata na torach w Austrii i Wielkiej Brytanii mają odbyć się po dwa wyścigi Grand Prix F1, dlatego pojawił się pomysł, aby zwiększyć nieprzewidywalność drugiego zdarzenie na tych konkretnych obiektach.
Jedyną osobą, która nie była szczególnie przychylna temu, był Toto, ponieważ uważał, że będzie to kolidować z siódmą kampanią mistrzostw świata Lewisa.Christian Horner
Zespoły F1 chciałby zorganizować eksperymentalny wyścig sprinterski - w celu zastąpienia kwalifikacji i ustalenia niedzielnej kolejności startów, w którym lider mistrzostw startowałby z tyłu.
Problem w tym, że pomysł, który został przedstawiony wszystkim dziesięciu ekipom podczas piątkowego spotkania z posiadaczami praw Liberty Media i rządzącą FIA, nie uzyskał pełnego poparcia.
Jak zdradził szef Red Bulla Christian Horner, propozycja wprowadzenia tych zmian jest mało prawdopodobna z powodu sprzeciwu Mercedesa.
Jak mówi, zarządzający niemiecką stajnią Toto Wolff uważa, że "zakłóciłoby to kampanię mistrzowską Lewisa Hamiltona”.
"Myślę, że w tym roku mamy wyjątkową sytuację i rozegramy dwa wyścigi w tym samym miejscu - wydaje się, że to idealny czas, aby spróbować czegoś innego podczas tego drugiego wydarzenia” powiedział szef Red Bulla dla Sky Sports.
"W przeciwnym razie, przy stabilnych warunkach pogodowych, prawdopodobnie będziemy mieli taką samą moc wyjściową w drugim wyścigu, jak w pierwszym.
"[Propozycja] wydawała się zyskać przytłaczające poparcie, ale jedyną osobą, która nie była szczególnie przychylna temu, był Toto, ponieważ uważał, że będzie to kolidować z siódmą kampanią mistrzostw świata Lewisa i byłoby to zbyt dużą zmienną” dodał.
Tymczasem w środę odbędzie się wyścig eSpuercars Michigan International Speedway Race 1. Kurs w 22BET, Campobet, RABONA, 1win na wygraną Shane'a Van Gisbergena wynosi 2.25, a na triumf Antona De Pasquale'a 4.00.
Webber: Wszystko zależy od Hondy
Mark Webber wierzy, że producent jednostek napędowych Red Bulla, Honda, jest kluczowym czynnikiem w rozstrzygnięciu tegorocznego tytułu mistrza świata Formuły 1. Tylko Verstappen może zagrozić Hamiltonowi.
Lewis Hamilton w bieżącym sezonie staje przed ogromną szansą wyrównania rekordu liczby zdobytych tytułów mistrzowskich, a ze względu na krótki sezon jego zadanie może być znacznie łatwiejsze, jeśli tylko zdoła wygrać kilka pierwszych wyścigów.
Max to jedyna osoba, która może sobie poradzić z Lewisem.Mark Webber
Zdaniem byłego mistrza, Webbera, taki scenariusz jest możliwy, ale plany kierowcy Srebrnej Strzały może pokrzyżować Max Verstappen i Red Bull Racing, o ile Honda stanie na wysokości zadania i stworzy silnik na miarę oczekiwań.
„Walka stoczy się między Maxem i Lewisem. Nie widzę nikogo więcej, kto może do nich dołączyć. Ferrari nie będzie się w tym roku liczyć. Max to jedyna osoba, która może sobie poradzić z Lewisem” – uważa Webber.
„Wierzę w Milton Keynes, w ich aerodynamikę i zespół. Jedyny znak zapytania dotyczy Hondy i jej możliwości walki z Mercedesem przez cały sezon. Merc prawdopodobnie wciąż ma więcej mocy, może stosować większą siłę docisku i będzie miał nieco łatwiejsze życie”.
Wielką szansą dla Verstappena będą dwa pierwsze wyścigi, które zostaną rozegrane na domowym torze Red Bulla w Austrii. Holender wygrał w dwóch ostatnich edycjach zawodów na Red Bull Ring, a sezon 2020 rozpocznie się od dwóch wyścigów na tym torze.
Tymczasem kurs w 22BET, CampoBet, RABONA, 1win na wygraną Maxa w pierwszym wyścigu sezonu 5 lipca wynosi 3.00, na Lewisa 3.00, a na triumf Valtteriego Bottasa 7.00.
Ricciardo: W Austrii będzie szaleństwo
Daniel Ricciardo przewiduje nadzwyczajnie ekscytującą inaugurację sezonu Formuły 1. Australijczyk uważa, że wszyscy kierowcy są gotowi na zaciętą walkę.
Po wyjątkowo długim oczekiwaniu na rozpoczęcie sezonu 2020 Formuły 1 wielki dzień pierwszego Grand Prix zbliża się wielkimi krokami. Do wyścigu o GP Austrii zostało już tylko 14 dni.
Emocje z tym związane udzielają się nie tylko kibicom, ale przede wszystkim kierowcom. Dodatkowo krótszy sezon sprawia, że wiele osób związanych z padokiem, w tym kierowców, przewiduje sporo niespodzianek.
Zdaniem Ricciardo dochodzi jeszcze jeden czynnik, który zadecyduje o losach pierwszego etapu walki o mistrzostwo świata – ego głodnych rywalizacji kierowców.
„Możecie być pewni, że wszyscy będziemy chcieli udowodnić, że pracowaliśmy ciężej od kolegów, albo że po prostu jesteśmy w lepszej formie. Jestem pewien, że ego niektórych kierowców będzie miało ogromny wpływ na rywalizację” – uważa Australijczyk jeżdżący w barwach Renault.
„Może się mylę i wszyscy będą ostrożni, ale wg mnie będzie ekscytująco. Ze względu na nieznaną liczbę wyścigów w sezonie wszyscy będą nastawieni na to, co ma się dziać właśnie teraz”.
Właśnie na taki scenariusz liczy między innymi Max Verstappen, który jest uznawany za najgroźniejszego rywala Lewisa Hamiltona w tegorocznym sezonie.
Holender wygrał dwie ostatnie edycje rywalizacji na Red Bull Ring, to również on przerwał dominację Mercedesa, który wygrał cztery pierwsze edycje zawodów na tym torze.
Tymczasem kurs w 22BET, CampoBet, RABONA, 1win na triumf Maxa 5 lipca wynosi 3.00, na Hamiltona 3.00, a na Valtteriego Bottasa 7.00.
stawiamyrazem lubi tą wiadomość
Ricciardo: Decyzja nie była łatwa
Daniel Ricciardo tłumaczy swoje odejście z Renault do McLarena pod koniec roku, przyznając, że podjęcie decyzji o przenosinach wymagało długich przemyśleń.
Australijczyk wraz z końcem sezonu 2020 zasili skład McLarena, gdzie zastąpi Carlosa Sainza. Hiszpan z kolei przenosi się do Ferrari.
Do przetasowań doszło po tym, jak w zeszłym miesiącu okazało się, że kontrakt Sebastiana Vettela z włoską Scuderią nie będzie przedłużony.
mMałem dużo czasu na podjęcie decyzji. Ale oczywiście nie była ona łatwa.
Daniel Ricciardo
Umowa Ricciardo z Renault także dobiegała końca w grudniu. Teraz były kierowca Red Bulla otwiera nowy rozdział w swojej karierze, poświęcająśc się McLarenowi - zespołowi, którego spławił przed dwoma laty.
"Oczywiście te rzeczy wymagają czasu, więc nie wydarzyło się to w ciągu tygodnia lub dwóch tygodni” przyznał Ricciardo podczas występu w The F1 Show.
"Kiedy podpisałem kontrakt z Renault w 2018 roku, rozmawiałem z McLarenem, więc myślę, że utrzymałem jakiś związek z tamtymi facetami.
"Tak więc na początku roku bardzo łatwo było ożywić rozmowę. Miałem wiele przemyśleń i nie był to łatwy proces.
"Ale będąc na farmie [w Australii] z pewnością nie miałem rozproszeń, więc miałem dużo czasu na podjęcie decyzji. Ale oczywiście nie była ona łatwa” zaznaczył.
Nowa stajnia Ricciardo pokonała jego obecny zespół w zeszłorocznych mistrzostwach F1, zajmując czwarte miejsce w tabeli konstruktorów z przewagą ponad 50 punktów.
McLaren przejdzie wkrótce dalszą restrukturyzację zespołu, gdyż ekipa podpisała umowę z Mercedesem ws. dostarczania silników od 2021 roku.
Niemniej jednak opóźniony początek obecnego sezonu oznacza, że forma McLarena i Renault jest wielką niewiadomą.
Tymczasem pierwszy wyścig kampanii 2020 odbędzie się w Austrii w pierwszy weekend lipca.
Kurs w Fezbet, [b][i]22BET[/i][/b], CampoBet, [b][i]RABONA[/i][/b], [b][i]1win[/i][/b] na ukończenie GP Austrii na miejscu punktowanym przez Ricciardo wynosi 1.72. Kurs na finisz w pierwszej 'dziesiątce' Sainza wynosi 1.50.
Ferrari za plecami Merca i Red Bulla - Häkkinen
Mika Häkkinen, były mistrz świata F1, ocenił szanse poszczególnych zespołów na zdobycie mistrzostwa w rozpoczynającym się na dniach sezonie, stawiając Mercedesa i Red Bulla przed Ferrari.
Dwukrotny champion królowej sportów motorowych wyraził swoją opinię nt. rozłożenia sił w stawce Formuły 1 w nadchodzącym sezonie i podzielił się nią z opinią publiczną.
Hakkinen mając na uwadze dotychczasowe testy uważa, że Ferrari nie jest na takim samym poziomie, co Mercedes i Red Bull.
Twierdzi ponadto, że skrócone mistrzostwa będą faworyzować ekipy, które od początku będą dysponować kompletnym pakietem.
"Podczas tegorocznych zimowych testów najlepsze osiągi notował Mercedes i Red Bull - oba zespoły były naprawdę szybkie. Ferrari zapewne do nich dołączy, ale czy będą na tym samym poziomie? Nie sądzę" powiedział Häkkinen.
Słynny Fin odniósł się także do kalendarza F1 na sezon 2020, uznając, że kierowcy nie mają zbyt dużej przestrzeni na pomyłki.
Sugeruje również, że z powodu pandemii zespoły nie będą już pracować w tak przyjaznym środowisku, jak wcześniej.
"Jeśli twój pakiet nie będzie dobry od pierwszego wyścigu, to z pewnością będzie trudniej wrócić do rywalizacji" dodał.
Sezon 2020 oficjalnie ruszy w najbliższy weekend, a pierwszy wyścig odbędzie się w Austrii na torze Red Bull Ring - domowym obiekcie Red Bulla.
Faworytami Grand Pric Austrii będą Max Verstappen i broniący mistrzostwa Lewis Hamilton. Kurs w 22BET, CampoBet, RABONA, 1win na wygranie wyścigu przez Verstappena wynosi 3.00, a zwycięstwo Hamiltona obstawiane jest po 2.75.
Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
Wto 3 Wrz 2024 - 14:19 by Admin
» KTO.com
Pon 22 Lip 2024 - 15:21 by parkerkatherine
» 888starz bonus 460 pln
Sro 14 Lut 2024 - 11:28 by mazik
» Liga Narodów Cup
Sro 14 Lut 2024 - 11:21 by mazik
» Turnieje WTA
Czw 9 Mar 2023 - 11:20 by kikosd
» Spinbetter bonus powitalny 100%
Pią 2 Gru 2022 - 9:30 by Admin
» IviBet bonus 650 pln
Pon 24 Paź 2022 - 7:47 by Admin
» Mostbet - zakład bez ryzyka
Nie 9 Paź 2022 - 19:37 by Admin
» Rabona
Pon 27 Cze 2022 - 22:57 by moskit88
» 22BET
Pią 11 Mar 2022 - 2:59 by Bartas33
» Kto nowym selekcjonerem?
Wto 11 Sty 2022 - 13:46 by Brunobet
» Konkursy Facebook/Twitter
Czw 6 Sty 2022 - 17:59 by huberto
» Najlepsze kupony
Wto 10 Sie 2021 - 23:58 by hynka
» Betinia bonus 500 pln
Sob 24 Lip 2021 - 8:04 by tigertyp
» Mistrzostwa Europy
Pon 12 Lip 2021 - 13:17 by Mugol
» Euro 2020
Czw 8 Lip 2021 - 11:36 by mazik
» Forum przyjazne użytkownikowi
Sro 7 Lip 2021 - 21:34 by wilu1103
» Revolut
Wto 29 Cze 2021 - 18:26 by Mugol
» BETTERS
Czw 24 Cze 2021 - 17:09 by Slawek09
» konkurs weekendowy
Pią 30 Kwi 2021 - 10:10 by Mugol
» Ekstraklasa
Czw 29 Kwi 2021 - 8:05 by Cyberbet
» Trustly
Nie 14 Mar 2021 - 8:32 by jarekt343
» Witamy na forum
Pią 5 Mar 2021 - 18:18 by Deuce
» UFC - temat zbiorczy
Pią 5 Mar 2021 - 18:17 by Deuce
» Jaki bukmacher na początek?
Pią 5 Mar 2021 - 18:16 by Deuce
» Ecopayz alternatywa dla Skrill
Pią 5 Mar 2021 - 18:14 by Deuce
» Transmisje Live
Pią 5 Mar 2021 - 18:13 by Deuce
» Ago – Winstrike
Wto 2 Mar 2021 - 14:35 by huberto
» Liga Mistrzów
Sro 24 Lut 2021 - 10:44 by huberto
» 1win bonus 200%
Nie 7 Lut 2021 - 18:26 by wilu1103
» Mostbet
Sro 20 Sty 2021 - 17:17 by misjogi123
» 20bet bonus 100% do 400 pln
Wto 19 Sty 2021 - 16:15 by Szymon
» Ligue 2
Sro 6 Sty 2021 - 15:40 by Cyberbet
» Astekbet bonus 100 euro
Pon 21 Gru 2020 - 22:46 by jarekt343
» Superbet
Czw 17 Gru 2020 - 21:46 by jartek87